środa, 9 lipca 2014

Autostop w Polsce i w Europie w XXI wieku

„…Podmiotem turystyki, jest człowiek, który decyduje się oderwać od swojego codziennego środowiska. Aby mogło nastąpić owo oderwanie konieczna jest podróż umożliwiająca pokonywanie przestrzeni…”[1] W ostatnich latach przemierzanie jej uległo znaczącej zmianie. Pomimo powszechnego dostępu do przeróżnych form transportu, coraz więcej osób decyduje się na skorzystanie z autostopu. W ostatnich latach zjawisko to przeżywa swój renesans i ponownie staje się niezwykle popularne. W stosunku do poprzednich dekad można zauważyć także zmianę stylu życia autostopowicza, zróżnicowanie w sposobie zatrzymywania pojazdów, a także wyodrębnienie się formy autostopu, za który należy płacić, tzw. carpooling. Każdemu zagadnieniu poświęcony zostanie oddzielny rozdział w dalszej części pracy.

Ważna natomiast z punktu widzenia turystyki i zjawiska autostopu w XXI wieku jest globalizacja oraz szybki postęp cywilizacyjny. Współczesny podróżnik żyjący w świecie, gdzie wymiana informacji z każdego niemal miejsca na ziemi następuje błyskawicznie, chce dzielić się swoimi przygodami ze wszystkich etapów eskapady, pokonując każdy kolejny kilometr. Na wiadomości czeka rodzina, przyjaciele, znajomi. Również obcy ludzie, pełni podziwu śledzą podróż za pośrednictwem Internetu. Nie inaczej jest ze zjawiskiem autostopu. W XXI wieku dość powszechnym stało się prowadzenie przez autostopowiczów internetowego bloga, poprzez którego natychmiastowo wymieniają się informacjami z nieograniczoną liczbą czytających. Blog to strona internetowa, na której autor umieszcza wpisy, wyświetlane zazwyczaj w odwrotnej kolejności chronologicznej (najświeższe najpierw)[2]. Są one traktowane jako osobisty pamiętnik czy sieciowy dziennik opisujący kolejne wydarzenia.


Autor niniejszej pracy, chcąc przedstawić wyróżniających się autostopowiczów, a także rozwój i problemy zjawiska w XXI wieku, podejmuje się analizy kilkunastu blogów prowadzonych przez osoby podróżujące po Polsce, Europie i świecie.


Patryk Świątek i Bartek Szaro, rodowici Rzeszowianie, którzy prowadzą od końca 2010 roku paragonzpodrozy.pl, postanowili udowodnić, że współczesne podróżowanie nie musi być wysoce kosztowne, a marzenia realizuje chęć - nie pieniądze. Cel osiągają także poprzez tradycyjne podróżowanie autostopem. Kilkadziesiąt tysięcy fanów ich bloga może poznać szczegóły m.in. miesięcznej podróży po Gruzji za 1000 zł, 17-dniowego zwiedzania Słowacji, Węgier, Serbii, Macedonii, Grecji, Albanii, Czarnogóry, Chorwacji oraz Bośni i Hercegowiny za 75 euro czy podróżowania autostopem po Iraku. Autorzy przekonują, że za nic nie zamieniliby swoich wyjazdów na pobyty w hotelach, nawet tych o najwyższym standardzie[3].


Przemysław Skokowski, gdańszczanin, przejechał blisko 100 tysięcy kilometrów autostopem. Na jego blogu, autostopem-przez-zycie.pl, można przeczytać m.in. o ostatniej dłuższej podróży, którą była trwająca sto dni podróż autostopem z Gdańska do granic Indii przez Litwę, Łotwę, Rosję, Kazachstan, Kirgistan, Chiny, Laos, Tajlandię i Birmę. Skokowski podróżuje od 2009 roku. Przez pierwsze trzy lata zwiedzał Europę czysto rekreacyjnie i turystycznie. W kolejnych wyprawach, oprócz realizowania samej idei autostopu, przeprowadzał projekty „Miłość, szczęście i marzenia” oraz „Postcards from Europe”. Pierwszy, poprzez nakręcenie filmu z wyprawy przez Kaukaz, Iran, Turcję i Bałkany, miał na celu szerzenie tolerancji dla odmiennych zwyczajów, religii i kultur. W drugim, Europejczycy przygotowywali pocztówki dla dzieci z krajów Azji, takich jak Rosja, Chiny, Birma, Bangladesz czy Indie poszerzając jednocześnie swoją świadomość i wiedzę o problemach współczesnego świata. Projekt dawał również uśmiech i nadzieję młodym Azjatom. Skokowski dowiódł tym samym, że podróżowanie autostopem wcale nie musi być ograniczone do przygody, ale może być wykorzystane w celach wykraczających poza samo podróżowanie. Obecnie przemieszczając się po Polsce promuje zjawisko autostopu poprzez prelekcje, spotkania, prezentacje. Dnia 21.05.2014 roku miała miejsce premiera książki jego autorstwa zatytułowana „Autostopem przez życie” wydana przez Wydawnictwo MUZA S.A, która już po tygodniu sprzedaży stała się bestsellerem.


“STOP! Zacznij marzyć!”, pod takim hasłem, jesienią 2014 roku para polskich podróżników, Natalia Gomolińska i Piotr Thier, zamierza wyruszyć autostopem dokoła świata. Jak sami piszą na stopzacznijmarzyc.wix.com, dokładny plan odebrałby magię, dlatego czekają na to, co przyniesie im los. Ich wcześniejsze wyprawy miały miejsce głównie na trzech kontynetach. Gomolińska i Thier deklarują, że autostopem w XXI wieku można dotrzeć wszędzie[4].


Marzenia o objechaniu autostopem świata dokoła spełnił za to Paweł Kilen, prowadzący pawelk.geoblog.pl. Według jego obliczeń zobaczył dopiero 21% świata będąc w 42 państwach. W pierwszych etapach, rozpoczętej w 2006 roku, pięcioletniej podróży towarzyszyła mu dziewczyna, z czasem kolejne kontynenty zwiedzał sam[5]. Kilen potwierdza, że chcieć to móc.


Nazywany Pasikonikiem, Michał Szymczak, prowadzi bloga pt.  "Pasikonizm, czyli jak przebimbać sobie życie” - pasiko.blogspot.com. Po skończeniu liceum zaczął wyjeżdżać autostopem poza granice kraju. Przez ostatnie dziesięć lat jest niezmiennie w podróży. Przemierzył takim sposobem ponad 45 krajów Europy, Ameryki Południowej, północnej Afryki oraz Rosję. W dziesięciu z nich mieszkał na dłużej[6] i pracował zdobywając środki na bieżące utrzymanie oraz gromadził fundusze na dalsze podróże. Nakręcił film dokumentalny pt. "Sezon na lwy" przedstawiający wyprawę autora autostopem przez Amerykę Południową, który prezentuje osobiście na pokazach w kinach, pubach, ośrodkach kultury i szkołach, promując jednocześnie tą formę podróżowania.[7] Szymczak jest typem człowieka, dla którego autostop jest nie tylko formą zwiedzania świata i poznawania kultur, ale sposobem życia we współczesnym świecie.


Beata Jakuszewska, podróżniczka, psycholog i autorka strony lalla.pl

autostopem podróżuje od dziesięciu lat. Wędrowała samotnie po Azji, Afryce, Bliskim Wschodzie i całej Europie. Mieszkała sześć miesięcy z Nomadami z plemienia Aarib na Saharze. Pytana o przejazdy autostopem opowiada „…Danego dnia, o danej porze jakaś osoba przejeżdża drogą, na której stoisz i ma jakiś konkretny humor, cel, więc zabiera lub nie. Przypadek, prawo chwili, wcześniejszych odczuć, wydarzeń, które w jednym momencie łączą się w jedną pełną całość. I realizują się, gdy ty stoisz na drodze z wyciągniętym kciukiem, a ktoś akurat przejeżdża tą trasą…”[8] Podczas spotkań organizowanych z Jakuszewską, rozwiewa wątpliwości dotyczące niebezpieczeństwa samotnych podróży kobiet autostopem.

Zgoła odmienny rodzaj autostopu promują Beata, Konrad i Mikołaj Tulej, którzy uprawiają go rodzinnie. Beatę z Konradem, mimo że poznali się nad morzem, połączyły góry. Podczas podróży poślubnej zdobywali szczyty Europy mierzące ponad 2000 metrów n.p.m. Odkąd na świat przyszedł ich syn, realizują projekt zdzieckiemwplecaku.pl. We troję na podróżniczym koncie mają m.in.: bałkański trekking, przejazd z wózkiem dziecięcym przez najwyższe pasmo górskie Hiszpanii - Sierra Nevada, a także tramping w Portugalii i na Malcie oraz trzy wyprawy na Kaukaz w 2011, 2012 i 2013. Podczas ostatniej Mikołaj o własnych siłach, jako najmłodszy alpinista na świecie zdobył szczyt Tikanadze 3436 m n.p.m. w masywie Chaukhi. Do wielu z wymienionych miejsc Tulejowie docierali autostopem. W 2014 planują w ten sposób pokonać trasę Polska - Słowacja - Węgry - Serbia - Bułgaria - Turcja - Gruzja - Abchazja - Gruzja- Armenia - Górski Karabach - Armenia - Osetia Północna - Osetia Południowa - Osetia Północna - Inguszetia - Czeczenia - Dagestan - Czeczenia - Inguszetia - Osetia Północna - Kabardyno-Bałkaria - Karaczajo-Czerkiesja - Kraj Krasnojarski - Ukraina - Mołdawia - Ukraina – Polska.[9]


„…Zawsze marzyłam o podróżach, jednocześnie miałam świadomość, że nigdy nie będą to wyjazdy organizowane przez biura turystyczne. Z jednej strony, to konieczność oszczędzania, a z drugiej brak umiejętności i woli podporządkowania się narzuconym rygorom…” pisze o sobie Teresa Bancewicz (ur. 1934 r.), która w wieku 62 lat wyruszyła na swoją pierwszą wyprawę autostopem przez Rosję, Litwę, Estonię do Szwecji i Finlandii. Wzbogacona doświadczeniami z pierwszej wyprawy, podczas której przemierzyła ponad sześć tysięcy kilometrów, w różnym klimacie, różnych warunkach, na lądzie i na morzu wybrała się tą samą formą transportu do Skandynawii po raz kolejny. Następne cele autostopowych wypraw Bancewicz to m.in. Izrael, Tunezja, Maroko, Egipt. Podróżniczka, nieznająca dobrze żadnego obcego języka, poza podstawami niemieckiego, rosyjskiego i hiszpańskiego, udowadnia, że w podróżowaniu autostopem nie ma większych barier – ani językowych, ani wiekowych.[10] Dziś, pod egidą Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bolesławcu, prowadzi swojego bloga teresabancewicz.blogspot.com.


Wiktor Racinowski poznaje markę zatrzymującego się po niego auta po dźwięku silnika. Niewidomy od urodzenia podróżuje autostopem po Polsce. Pięćdziesięcioparoletni mieszkaniec Koła, zrezygnował około 30 lat temu z komunikacji publicznej. Wtedy to, w latach 70-tych XX wieku, rozpoczął przemieszczanie się złapaną okazją. Wracając prawie 300 kilometrów z pracy z Olkusza na weekend do domu wybierał autostop ze względu na szybkość pokonywania trasy. Racinowski twierdzi, że kierowcy na widok jego białej laski prędzej zdejmują nogę z gazu i naciskają hamulec. Nie prowadzi bloga, natomiast o jego historii można przeczytać on-line[11].


Niestety, nie wszystkie autostopowe wyprawy kończą się szczęśliwie. Kinga Choszcz, w samotnej eskapadzie po Afryce zmarła na malarię mózgową. Tragedia nastąpiła w Akrze, stolicy Ghany, osiem miesięcy po wyruszeniu z Polski, 09.06.2006 roku. Rodzice Choszcz po raz pierwszy zabrali ją w podróż autostopem po Polsce, kiedy ta miała rok. Od czasów liceum stało się to jej sposobem na zwiedzanie świata.  Nie przypuszczała, że Czarny Ląd zaprowadzi ją w nieznane…[12]


Powyższy przegląd współczesnych autostopowiczów pozwolił na wyciągnięcie kilku wniosków. Zdecydowana większość podróżników to osoby młode, jednakże autostopem świat zwiedzają także osoby w wieku podeszłym, czego przykładem jest Teresa Bancewicz. Można stwierdzić, że wraz ze zdobytym doświadczeniem w kolejnych wyjazdach, obierane są dalsze i trudniejsze cele. Marzenia wielu sięgają wyprawy dokoła świata. Część z nich odważnie podejmuje się ich realizacji. Autostopowicz XXI wieku coraz częściej angażuje się w organizację i przeprowadzenie na trasie projektów społecznych. Udowadnia, że współczesne podróżowanie, przy odrobinie chęci i wiedzy, nie pochłania wielu środków finansowych. Sama podróż autostopowa może stać się współcześnie nie tylko formą zwiedzania i poznawania świata, ale stylem życia, co w połączeniu z brakiem stałego miejsca zamieszkania daje autostopowiczowi nieograniczoną wolność. Obecnie również płeć nie stanowi przeszkody w podróżowaniu autostopem. Nie muszą nią być również dysfunkcje fizyczne takie jak znaczne lub całkowite zaburzenie widzenia. Do barier autostopu XXI wieku nie zalicza się posiadanie małego dziecka podczas wielomiesięcznych ekspedycji. Większość podróżników to osoby wykształcone, realizujące program studiów, władające kilkoma językami. Często wspomagające się jednakże językiem migowym, bądź współczesnymi urządzeniami takimi jak tablet, telefon – te bowiem służyć mogą za podręczny słownik, rozmówki bądź tłumacza. Chcąc relacjonować w sieci internetowej kolejne etapy dalekiego, egzotycznego wyjazdu korzystają z możliwości zakupu satelitarnej łączności. Jej wysoka cena zmusza do planowania podróży z odpowiednim wyprzedzeniem, nagłośnieniem wyjazdu, które w konsekwencji może prowadzić do znalezienia sponsorów. Z drugiej strony, większość entuzjastów autostopu pozostaje przy realizowaniu podróży bez konkretnych planów, które ich zdaniem niszczą magię autostopu. Globalizacja oraz postęp cywilizacyjny ujawniający się w mnogości stron internetowych o omawianej tematyce, pomaga im w problemach związanych ze znalezieniem noclegu czy dobrego punktu podczas czekania na kierowcę. Przeglądający je współczesny autostopowicz dzięki nim rozwiewa wątpliwości dotyczące pierwszych wyjazdów.

----------
Tekst jest częścią pracy dyplomowej licencjackiej pt. "Zjawisko autostopu we współczesnej turystyce" (Nycz 2014). Aby przeczytać całość skontaktuj się z Autorem. 


[1] Ziarkowski D., 2012. Turystyka i sztuka – wzajemne relacje z perspektywy semiotycznej. Turystyka Kulturowa, Nr 5.
[2] Zygmunt A. Kożlak J. Krupczak Ł. Małocha B., 2009. Analiza blogów internetowych przy użyciu metod sieci społecznych. Automatyka, Tom 13, Zeszyt 2.
[3] http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120304/MAGAZYN/514059092
[4] http://stopzacznijmarzyc.wix.com/autostopem
[5] http://pawelk.geoblog.pl/podroz/339/stopem-w-swiat-hitchhiking-journy-in-to-the-world-the-first-part
[6] http://www.aktywnyodpoczynek.info/index.php/18-wywiady/197-michal-szymczak-pasikonizm-czyli-jak-przebimbac-sobie-zycie
[7] http://www.mcksokol.pl/75,9486,Pasikonik_autostopem_podrozuje_przez_swiat.htm
[8] http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130903/MAGAZYN/130909976
[9] http://www.zdzieckiemwplecaku.pl
[10] http://www.tvp.pl/styl-zycia/aktualnosci/pomysl-na-emeryture-zostac-krolowa-autostopu
[11] http://warszawa.naszemiasto.pl/archiwum/kolo-niewidomy-autostopowicz,1690442,t,id.html
[12] http://www.national-geographic.pl/artykuly/pokaz/zmarla-w-drodze/
Layout by Tyler